Wielu rodziców popełnia zasadniczy błąd wychowując swoje dzieci. Pragnąc, aby było najlepsze pod każdym względem. Niestety nie do końca zdają sobie sprawę z tego, jak krzywdzą swoje dzieci. Niestety starają się, aby maluchy jak najszybciej dokonywały postępów rozwojowych w postaci pierwszych kroków oraz innych czynności. Często też prześcigają się w opowiadaniach, czego to nie robi ich syn, czy córka. Może zaczną wcześniej stawiać pierwsze kroki, czy stabilnie siedzieć, ale nie jest to wskazane, gdy dziecko nie jest jeszcze na to gotowe. Mały organizm sam doskonale wie, kiedy rozpocząć pracę nad zmianą pozycji. Do tego potrzebny jest silny kręgosłup, dobrze rozwinięte mięśnie oraz prawidłowy rozwój układu nerwowego.

Wszystko jest w najlepszym porządku, gdy rodzic wprowadza proste ćwiczenia wzmacniające, te partie ciała. Zwracając w tym czasie uwagę na prawidłowe trzymanie główki, podparcie oraz predyspozycje malca. W innym przypadku zamiast pomóc możemy przyczynić się do wielu problemów u dziecka. Najgorsza sytuacja ma miejsce, kiedy to dziecko zostaje na siłę sadzane i podpierane poduszkami lub jeszcze gorzej stawiane, gdy nawet nie zaczęło raczkować. Jest to niezwykle ważny i dość powszechny problem, na który należy zwracać szczególną uwagę. Pamiętajmy, że dziecko to nie zabawka, z którą możemy robić, co chcemy. Dajmy mu trochę swobody w odkrywaniu i poznawaniu świata. Porównywanie i dążenie do doskonałości jeszcze nikomu nie pomogło, a tym bardziej nie wpływa korzystnie na rozwój dziecka.